wtorek, 30 marca 2010

lunatycy


czy to, że ktoś nie ma co ze sobą zrobić, gdy zostaje tylko własne towarzystwo nie znaczy, że ten człowiek nie ma w sobie.. nic? bardzo interesujące. Czy skoro nieumiejętność celebrowania samotności staje się normą, społeczeństwo nie biednieje nam strasznie intelektualnie? byłoby smutno.


bloki czarne cień rzucają
a z otwartych, ślepych okien, jak łzy białe
lunatycy uciekają
zakochani w sobie
wokół same lustra otaczają ich
nie widzą nic
nie słyszą nic
nic nie czują


i nie chcę rozumieć. bo po co.
tylko czasem żal.



poniedziałek, 22 marca 2010

możliwe- niemożliwe


Podobno muzycy, to artyści.
Podobno będę muzykiem. (chociaż kto tam wie.)


I mimo to rzadko myślę o muzyce jako lekarstwie, tej potężnej sile, która pozwala żyć b a r d z i e j. Ale dzisiaj tak właśnie czuję, myślę, wiem.

I to jest dobry moment na takie olśnienie. Najlepszy.



choć mało rozumiem
(...)
coś
mówi mi, że
jeszcze wszystko będzie możliwe.


poniedziałek, 15 marca 2010

co by tu, co by tam

Czas marchwi jakby za mną. Sieję nową, czekam na nać, choćby mały listek zielony.

Ciężko i lekko, dobrze i źle.

Autonomia coraz bardziej świadoma, potrzeba życia własnym życiem czasem przytłacza łzawymi nocami, a czasem ustępuje przed obawą o stracenie ,,rodzinnego" stada.
Boję się, że to jednak moje wady. Ale- nie chcę zmieniać, chcę poszanowania. Egoistyczne zachcianki przesiąknięte przekonaniem, że to jednak dla mnie dobre.
Gorzej, jeśli wcale nie. hm.

Niesmak po bliższym poznaniu ,,środowiska", z jednej strony niechęć do bliższych kontaktów, z drugiej strony altruistyczne zapędy ku uzdrowieniu relacji. Nierealne, jak przypuszczam. Stąd dystans w kilku znajomościach, stąd zaufanie w innych. Podział bardzo zaskakujący, odwrotny, niż podpowiadało pierwsze wrażenie.

I tylko wciąż dziwi, jak niektóre słowa rzucane mimochodem mocno zapadają w pamięć i bolą, i bolą, i bolą....


,,jakby powiało zdrowo
to bym jeszcze raz pofrunął"

Może to po prostu brakuje już powietrza. Może trzeba Odnowy.
Odnowy, Rozmowy..
Pofrunę?