środa, 29 grudnia 2010

chodźmy


chodźmy tam, gdzie nas oczy poniosą,
chodźmy tam, gdzie niełatwy jest czas.
czas zieleni, łez i rosy,
czas innego, nowego dnia.
zabierz wszystkie własne myśli,
zabierz swego szczęścia łut
tam, gdzie wszystko jeszcze dla ciebie,
czekaj dnia, przyjdzie znów.

chodźmy tam szukać swego dnia,
noc ucieka, światło woła nas

zawierz tylko takim słowom,
które niosą z sobą sen
o nieznanym szklanym domu,
gdzie nadejdzie dzień za dniem.
siądziesz tam przy wspólnym stole,
znajdziesz w winie wiatru szum.
tam, gdzie wszystko jeszcze dla ciebie
czekaj dnia, przyjdzie znów

chodźmy tam
szukać swego dnia
noc ucieka
światło woła nas


nie wiadomo, gdzie szukać stanowczości, choć lekko wyczuwalna przez skórę jej dumna obecność tuż tuż, na wyciągnięcie ręki.
ale może czasem trzeba pójść, gdzie oczy poniosą? może.. a może nie. nie w pojedynkę.

niech przyjdzie cokolwiek, tylko nie to, co już się na mnie czai. nie to zdegustowane rozczarowanie. siło charakteru, pozdrawiam Cię serdecznie, nie umiem Cię przewidzieć.


środa, 22 grudnia 2010

menisk wklęsły. niby pełno, a jednak czegoś brakuje.


when there's nothing left to burn..
when there's nothing left to burn..
when there's nothing left to burn..




niby dobrze, niby bezpiecznie. ale ciągle jakoś niepewnie, ciągle zdarzają się przychodzące nie wiadomo skąd cienie. do prawdziwego poczucia bezpieczeństwa pewnie daleka jeszcze droga.

święta jako szansa odpoczynku, nie tylko fizycznego, choć i ten się przyda - tak wyglądały stamtąd. tutaj, z bliska, wcale nie jest aż tak różowo.
poczucie, że jestem wciąż powodem bólu wcale nie wzmaga świątecznego nastroju. przeciwnie, te święta trochę jakby nie dla mnie. święta są dla grzecznych dzieci, ja raczej nie zasłużyłam..


ale może to tylko chwila. może to tylko pozory, że pewnych spraw nie da się zostawić siedemdziesiąt kilometrów na północ.


sobota, 4 grudnia 2010

a tam barok..




I'm more than what you made of me
I fought with the voice you gave to me
but now I gotta find my own




Do dzieła. Do dzieła. Do dzieła. Jest dobrze, będzie jeszcze lepiej!