na naszą słabość i biedę
niemotę serc i dusz
na to że nas nie zabiorą do lepszych gór i mórz
na czarnych myśli tłok
na oczy pełne łez
na ludzką podłość i małość
na ostry boży chłód
na to ze nic się nie stało a zdarzyć miał się cud
na szary mysi strach
bliźniego wrogi gest
ratunkiem Miłość bywa, ale czy zawsze jest?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz