środa, 25 sierpnia 2010

well, tomorrow may be shaky.


Ona i on. Niepodobni do siebie i nierozłączni, będą wkrótce dla siebie straceni. Nie rozstaną się z sobą, zatracą jedno w drugim. Jak na kartach do gry, gdzie dwie odwrócone do góry nogami postaci są złączone pośrodku. Ich ciała się stykają, lecz one patrzą w przeciwne strony. Na przecięciu światła i wspomnień, zapożyczonych słów i snów śnionych na nowo, na styku ciszy i łez dwie odmienne osobowości jednak się spotkały. Miłość jest zawsze wspomnieniem miłości. Pragnienie zapomnianym pragnieniem. Spotkanie dwóch równoległych historii jest zawsze przypadkiem. Podwójny mat.



'standing in the light of your halo'


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz